Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:170.18 km (w terenie 92.08 km; 54.11%)
Czas w ruchu:12:21
Średnia prędkość:13.78 km/h
Maksymalna prędkość:43.50 km/h
Suma podjazdów:172 m
Suma kalorii:5441 kcal
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:18.91 km i 1h 22m
Więcej statystyk

ENDURO TROPHY 2012: Mszana dolna

Sobota, 26 maja 2012 · Komentarze(0)
Czas zacząć sezon startów w zawodach z serii Enduro Trophy na pierwszy strzał poszła gmina Mszana Dolna .Razem z Robertem i tarzanem wybraliśmy się na te zawody start zawodów odbył się z targu miejskiego w Mszanie Dolnej o godzinie 9:00. ścigaliśmy się na wyznaczonych5 odcinkach 2 podjazdowych i 3 zjazdowych . Kolejność i przebieg odcinków był następujący:
OS1 wiedzie malowniczymi łąkami otaczającymi Adamczykową. Jest to dobrze rozgrzewający mięśnie podjazd, swoista ostoja piekła w samym niebie.
OS2 – po odpowiedniej rozgrzewce zafundujemy… dogrzewkę. Odcinek podjazdowy prowadzi na szczyt Lubonia Wielkiego.W Beskidzie Wyspowym nie ma lekko, podjazd jest na tyle stromy, że ciężko jechać, a równocześnie na tyle płaski, że wypycha się zbyt wolno.
OS3 – pierwszy zjazd. Czerwony szlak łączy elementy singli, kamiennych ścianek i beskidzkiej rąbanki. Myślisz, że umiesz szybko jeździć po kamieniach? Wpadnij i pokaż!
OS4 to prawdziwy sprawdzian umiejętności. (Nie)Sławny czarny szlak ze Szczebla w stronę Mszany Dolnej. Jeśli jesteś smakoszem rock gardenów wymagających „big cojones” to jest to miejsce dla Ciebie! A kiedy już będziesz chciał żegnać się z życiem zjazd odbija w malowniczy singiel prowadzący w stronę Kasinki Małej. W sam raz, aby odetchnąć przed ostatnim odcinkiem…
OS5, czyli odcinek wieńczący pierwszą edycję ET2012. Zaczyna się na zachodnim szczycie Lubogoszczy. Na początku prowadzi kamienną rzeką, dobrze oddającą klimat tutejszych zjazdów, po czym przechodzi w kręty singiel, który pozwoli na złapanie oddechu po przejechanym „szuterku”. Zjazd kończy się wjazdem do Bazy Lubogoszcz, gdzie czeka meta
W bazie odbyło ogłoszenie wyników i jak zawsze after party do białego rana . oto wyniki w 4 kategoriach
KOBIETY:
I-Agata Stawińska
II-Karolina Kulik - Trzebieniak
III-Kurek Anna

PODJAZDOWA:
I-Jerzy Krzemioski
II-Arek Perin
III-Marcin Motyka
.
.
.
63- Tarzan
83-Robert
84- Ja

ZJAZDOWEJ:
I-Marcin Motyka
II-Sławek Łukasik
III-Michał Szade
.
.
.
96-Robert
107-Tarzan
112- Ja

GENERALNA:
I-Marcin Motyka
II-Sławek Łukasik
III-Arek Perin
.
.
.
91-Tarzan
100-Robert
109- Ja

Oczywiście jak co edycje rozlosowano nagrody od sponsorów wśród uczestników którzy zostali na rozdanie nagród.Po rozdaniu g rozpoczął się Afterparty który trwał do rana ja wytrzymałem do 3 nad ranem bo ogarnęło mię spanie.Staliśmy tak koło 9:00 i po rozliczeniu z organizatorami za nocleg i własnym śniadanku zjechaliśmy na parking do auta i ruszyliśmy do Jaworzna w domu byliśmy na 12:00.
oto mapa:
#lat=49.666498138879&lng=20.02718&zoom=12&maptype=ts_terrain

Oto kilka linków do galerii ze zdjęciami:
amun
Clyde
OQS
sretsam
bartolini
kazik z racka
johnyKMSA
harry
DUCKANDCOVER
MtBikes

Materiały Filmowe:
OS 3

https://www.youtube.com/watch?v=OJiuzMcMEf8


OS 4
&feature=relmfu
https://www.youtube.com/watch?v=Z0gATGqOZzg

OS 5

https://www.youtube.com/watch?v=-7jXLjgAdZ4

Nietypowa Sosina

Środa, 23 maja 2012 · Komentarze(0)
Razem z Tarzanem wybraliśmy się na krótką przejażdżkę nad zalew Sosinea oto mapa naszej przejażdżki:
#lat=50.232797396895&lng=19.29301918518&zoom=13&maptype=ts_terrain

2X 10 Km pętlą Jaworznicką

Piątek, 18 maja 2012 · Komentarze(0)
Dzisiaj dalsza ciąg treningu zwiększam obciążenie do 2 okrążeń chyba trochę przeforsowałem bo jak wróciłem to nie mogłem chodzić ani siedzieć chyba odgniotłem kości oto trasa
#lat=50.206016806276&lng=19.258357312012&zoom=13&maptype=ts_terrain

Przejażdzka po okolicy

Środa, 16 maja 2012 · Komentarze(0)
po pracy razem z Tarzanem wybrałem się pojeździć po okolicy przez duże o bo zajechaliśmy lasami aż prawie pod Sosnowiec .
oto mapka:
#lat=50.227652492926&lng=19.22891&zoom=14&maptype=ts_terrain

Na obkoło Grodziska

Niedziela, 13 maja 2012 · Komentarze(0)
wieczorem nie mogłem znaleźć miejsca w domu więc postanowiłem zrobić sobie wieczorną przejażdżkę po okolicy na cel wiozłem sobie Grodzisko. nawet mię nie zmoczyło za bardzo ale trzeba było założyć kurtkę przeciw deszczową kapuśniaczek dopadł mnie koło skałki jak wracałem do domu.

A oto przebieg trasy:

#lat=50.126463829786&lng=19.548640996704&zoom=10&maptype=ts_terrain

Test Garmin Edge 705

Niedziela, 13 maja 2012 · Komentarze(0)
Po kilku dniach zabawy i kalibracji Garmina nadszedł dzień na przetestowanie go w terenie. Na trasę testu wybrałem trasę wyścigu jaworznickiego na 10 km z 2010 . Test wypadł pomyślnie dobrze spisuje i nawet dobrze się nawiguje.Jestem zadowolony z mojego nowego nabytku , a poniżej wstawiam mapę z trasą .
#lat=50.219046872173&lng=19.279305&zoom=14&maptype=ts_terrain

Grodzisko

Środa, 9 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50 km
Po pracy postanowiłem razem z Tarzanem wybrać się na wycieczkę tym razem wybór padł na grodzisko.Tarzan pokazał mi swoją trasę którą jeździ na około Grodziska .Wypad udany z tym ze straciłem moją tylną lampkę gdzieś mi się odpięła

Niema jak spontan

Czwartek, 3 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50 km
Razem z bratem ( Robert_MTB ) postanowiliśmy uczcić święto wypadem w góry pomysł padł na Bielsko-Białe Wilkowice jeszcze szybki telefon do Tarzana z JFR czy jedzie z nami oczywiście odpowiedz była twierdząca. Wyjechać postanowiliśmy o 11 a juz koło godziny 13 byliśmy już w Wilkowicach .Plan na trasę był taki żeby przejechać piątym oesem zawodów Enduro Tropy 2011 edycji Bielsko-Biała. na sam początek czekał nas podjazd pod schronisko na Magurce wilkowickiej gdzie posilili my się i uzupełniliśmy zapasy wody . Po popasie mieliśmy jechać czerwonym i odbić na Trasę Wilkowicką ale nie odbiliśmy tam gdzie trzeba i po którąś ścieżką gdzie prowadziła w las stwierdziliśmy ze jedziemy dalej szlakiem czerwonym do Wilkowic i jedziemy do domu. w drodze powrotnej oczywiście zahaczyliśmy w Pszczynie o MACKDONALDA gdzie złapała nas ulewa po zaspokojeniu głody ruszyliśmy dalej w domu byliśmy na godzinę 19.